„Nikt nie musi pisać mojej biografii za mnie. To głupie. Nazywam się SAINt JHN, to jest moje prawdziwe imię, ale pisownia jest trochę inna. Pochodzę z Brooklynu, połowę dzieciństwa spędziłem dorastając w Georgetown w Gujanie. Byłem biedny na Brooklynie i trochę bogaty w Gujanie, bo podobno za 2 pięciocentówki w kraju trzeciego świata można kupić samochód sportowy. Kto o tym wiedział?! Jestem produktem ojca, który był kanciarzem, kaznodzieją dla mamy i raperem dla starszego brata. Jay z i Beenie Man byli moimi muzycznymi bohaterami dorastania. Nie wiem, jak opisać muzykę, którą tworzę, nie wiem, do jakiego gatunku należy i nie do końca mnie to obchodzi. Robię to, co chcę usłyszeć i maluję obrazy, które chcę zobaczyć w świecie. Zacząłem pisać piosenki dla innych ludzi, miałem szczęście, nie wiem, jak to się stało, ale tak się stało. Napisałem kilka utworów dla Ushera, Kieszy, Gorgon City i kilku innych osób. Odniosłem sukces, ale potem zrezygnowałem, bo kto chce żyć swoimi marzeniami przełożonymi na kogoś innego. Wypuściłem więc mój pierwszy projekt, Collection One. I oto jestem, mam nadzieję, że spodoba ci się to co zdarzy się dalej.”