Mimo, że z punktu widzenia składu The Necks wygląda na najbardziej typowe jazzowe trio, jest to bardzo mylące. The Necks brzmi w jedyny sobie, niepowtarzalny sposób, który trudno wytłumaczyć. To zdumiewające, że muzycy nie używając żadnych spektakularnych metod, żadnych pełnych ekspresji i dramaturgii gestów w niezauważalny wręcz sposób budują pełne napięcia, nawarstwiające i piętrzące się muzyczne klimaty. Ich początkowo bardzo oszczędne, kontemplacyjne improwizacje powoli rozwijają się i stopniowo nabierają coraz wyraźniejszego, zdumiewająco mocnego brzmienia.
Pierwsza część koncertu byłaby idealną ścieżką dźwiękową do przyrodniczego filmu z idyllicznego rajskiego pejzażu, nad który niepostrzeżenie nadciągają coraz cięższe chmury. Rozszalały żywioł wkrótce zmienia tę rajską krainę w pełen grozy świat.
Na szczęście przychodzi muzyczne ukojenie. Artyści wyprowadzają nas z mroku, a kojąca, hipnotyzująca cisza, która wyłania się z tej wędrówki, wprost wbija w fotel. Zanim rozlegną się gromkie brawa, oszołomiona publiczność długą chwilę trawa w absolutnym bezruchu.
To prawda, The Necks to zjawisko jedyne w swoim rodzaju.
Warszawa 19.04.2024 r.
Studio Koncertowe Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego
The Necks:
- Chris Abrahams – fortepian
- Tony Buck – perkusja,
- Lloyd Swanton – bas
Tekst i zdjęcia: Krystyna Kubacka-Góral